Odpowiadając na artykuł pt. Wieś wygrała, zapłacił sołtys..." , który ukazał się w Dzienniku Nowogardzkim (29 stycznia br.), wyjaśniam co następuje:

Na ubiegłorocznych dożynkach gminnych, które odbyły się 5 września w Świerczewie, ogłoszony został wynik konkursu pod nazwą "Najładniejsza wieś gminy Nowogard", w którym pierwsze miejsce zajęła wieś Wyszomierz, otrzymując tym samym nagrodę w wysokości 5.000 zł.

Otrzymaną kwotę, sołectwo Wyszomierz, w imieniu którego działa sołtys Andrzej Kania, mogło przeznaczyć na dowolny cel. Środki te jednak winny być wykorzystane i rozliczone do końca danego roku (w tym przypadku do 31 grudnia 2015).

Sołtys Andrzej Kania dokonał zakupu chorągiewek narożnych oraz piłek na boisko sportowe za kwotę 340 zł. Faktura wystawiona została w grudniu 2015 r. na Gminę Nowogard, jednak sołtys dostarczył ją dopiero w styczniu 2016 roku.

Z tego też powodu odmowę realizacji faktury nie należy w ogóle rozpatrywać w kategoriach czyjejś złej woli, ale jako działanie, do którego obligują obowiązujące przepisy regulujące wydatkowanie środków publicznych.

Zgodnie z ustawą o finansach publicznych, gdy termin końcowy realizacji zadania wypada np. 31 grudnia – płatności muszą być dokonane do 31 grudnia danego roku, i dotyczy to wszystkich rodzajów płatności. Inaczej zgodnie z art. 9 ustawy z dnia 17 grudnia 2004 roku o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych naruszeniem dyscypliny finansów publicznych jest m.in. nierozliczenie w terminie otrzymanego dofinansowania.

Z tego też to powodu, Urząd nie mógł przyjąć do realizacji, dostarczonej po terminie, przez sołtysa Andrzeja Kanię faktury za dokonane zakupy. I nie była to żadna złośliwość ze strony urzędu, jak to próbował przedstawiać radny Kania podczas sesji oraz Dziennik Nowogardzki w swym artykule. Przepisy zobowiązują wszystkich i niestety nie ma tu możliwości zastosowania innego rozwiązania.

Beata Wojewoda

Wydział GNGR